Lukrecja a Covid 19

Lukrecja a Covid 19

Jedni wierzą w koronowirusową pandemię, inni nie wierzą. Jedni i drudzy muszą jednak przyznać że tym kto wygrał na tym całym szaleństwie jest Jaśnie Pani Lukrecja i zawarta w niej glicyryzyna 🙂

Lukrecja jednym z naturalnych remediów na Covid

Lukrecja została przez lud czy też suwerena lub ewentualnie opinię publiczną uznana za naturalne remedium na szalejącego koronowirusa. Co prawda badania naukowe wskazują w większym stopniu na inne naturalne produkty. Są nimi wywodzące się z Półwyspu Koreańskiego kimchi oraz jej kuzynka kapusta kiszona, przepyszna, zachwalana od ery towarzysza Wiesława. 

Obie pyszne, występujące w wielu odmianach i goszczące na stołach wszystkich elektoratów ustąpiły w społecznym odbiorze miejsca lukrecji. Cóż takiego ma w sobie ten niepozorny korzeń, że udało mu się zawojować nasze umysły i zmysły.

Jak kojarzy nam się lukrecja ?

Większości klientów, którzy odwiedzają sklep ze zdrową żywnością lukrecja kojarzyła się z produktami znanej i cenionej firmy Yogi Tea. Wytrawni badacze ich herbat z pewnością zauważyli, że korzeń lukrecji znajduje się na wysokich miejscach wykazów składników chyba większości herbat. Nawet tam gdzie się nie spodziewamy, po szybkiej analizie tekstu na opakowaniu okazuje się że  lukrecja jak Filip z konopi wyskakuje do nas z każdego pudełka pysznych herbat Yogi Tea.

lukrecja_korzen
Korzeń lukrecji cięty

Dzięki lukrecji herbatki, w których nie znajdziecie grama cukru mają przyjemny słodki posmak. Myślimy: jakie to ekologiczne smaczne…. a to prostu lukrecja. Smaczna bo słodkawa ale ciśnieniowcy strzeżcie się. Lukrecja podnosi ciśnienie lepiej od nielubianego sąsiada i robi to bardzo skrycie.

Yogi jest pyszna, zdrowa, ekologiczna ale jeśli macie podwyższone ciśnienie miejcie z tyłu głowy, że lukrecja tylko z umiarem.

Co to jest glicyryzyna ?

Wróćmy jednak do koronowirusa. Jak to się stało, że nie wiadomo kiedy lukrecja stała się tak popularna, że nagle przedstawiciele producentów suplementów zasypali nas ofertami lukrecji w tabletkach w formie suplementu. Kupić gdziekolwiek lukrecję w formie herbaty się za to nie dało.

Słowem kluczem w tym wypadku jest glicyryzyna, która w lukrecji występuje w postaci soli kwasu glicyryzynowego. To właśnie glicyryzna odpowiada za słodki smak lukrecji, o którym pisałem powyżej. Substancja badana przez naukowców od wielu lat okazała się skuteczna w walce z innymi koronowirusami – zarówno tymi odpowiedzialnymi za epidemię SARS, która na początku XX wieku zbierała śmiertelne żniwo w Afryce jak również z tymi pospolitymi wirusami opryszczki.

W trakcie badań glicyryzyna okazało się, że hamuje ona działanie proteazy Mpro. Jest to enzym, który rozcina kompleks białek wirusa na pojedyncze białka co w efekcie prowadzi do formowania się kompletnych cząstek wirusowych. Wygląda na to że COVID traci zdolność do zakażania po inkubacji z ekstraktem z lukrecji w stężeniu 2 mikrogramów na mililitr. A w herbacie może być nawet 12,5 mikrogramów na mililitr. Tak przynajmniej stwierdzili naukowcy niemieccy w badaniach opublikowanych w serwisie internetowym bioRxiv.

Lukrecja czyli słodnia

Naukowcy niemieccy nie byli pierwszymi, którzy zajęli się badaniem właściwości leczniczych lukrecji. Zajmowali się nimi również naukowcy z Uniwersytetu w Białymstoku dzięki którym wiemy, że lukrecja była znana już w XIV wieku, kiedy to spotykało się ją w benedyktyńskich ogrodach przyklasztornych pod nazwą słodnia co wskazywało na jej słodki smak. Benedyktyni nie uprawiali jej jednak ze względu na smak ale z powodu tych właśnie właściwości przeciwwirusowych, przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybiczych.

Myślę, że zarówno uczeni polscy, niemieccy jak i benedyktyni oraz fitoterapeuci będą śledzili rozwój kariery lukrecji. Leku którego nie można opatentować co może go skazywać na totalne zapomnienie, wyklęcie lub doprowadzi do zakazu obrotu lukrecją ze względu na glicyryzyna i jej mordercze właściwości, które grożą eksterminacją wszystkich osób cierpiących z powodu wysokiego ciśnienia.

 

 

 1 total views,  1 views today



Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.